Bilans lipca był ujemny i wyniósł -689,95 zł. Powiększyło to deficyt bieżącego roku do -5882,35 zł. Warto tu jednak zaznaczyć, że na czerwiec przypadł termin zapłaty rachunku za prąd (-498,23 zł). Łącznie koszty wyniosły -2826,95 zł. Wpływy były nieco niższe niż w czerwcu i osiągnęły poziom 2137 zł, przy czym 2037 zł pochodziło z darowizn, a 100 zł z Funduszu Rozwojowego. Środki te zostały wydane na babilońską pizzę podczas spotkania społeczności Hive, które odbyło się dnia 16 lipca. Wydatek został zresztą zrekompensowany z nawiązką przez @gtg.

Ogólnie stan Funduszu Rozwojowego w lipcu powiększył się o 169,473 HBD (darowizny: 45,149 HBD, odsetki: 68,738 HBD, nagrody: 55,586 HBD). Po odjęciu wydatków na pizzę (22 HBD) realny przyrost wyniósł 147,473 HBD. Obecnie w Savings znajduje się 4206,773 HBD, co daje miesięcznie ~70 HBD z odsetek. Planu osiągnięcia 6K do końca roku raczej nie uda się osiągnąć, ale 5K jest chyba w zasięgu.

Aby wesprzeć Fundusz Rozwojowy KBK wystarczy przesłać dowolną ilość HBD na konto @fundacja. W zamian otrzymuje się rycary depozytowe (2 RCR za 1 HBD), za które w lokalu można dostać np. Bris Colę.

Zgodnie z paragrafem 5 przyjętej w maju ustawy środki z Funduszu Rozwojowego mogą być przeznaczone tylko na wydatki nie wymagające zamiany HBD na waluty fiducjarne, więc najważniejsze dla przetrwania KBK są darowizny złotówkowe przelewane na konto. Te w ostatnich 2 miesiącach osiągnęły poziom 2 tysięcy złotych. Czy trend się utrzyma? Czas pokaże. Dotychczasowa praktyka pokazuje, że tylko część wpłat jest stała, trudno więc cokolwiek przewidywać. Poniżej dla porównania wpływy za różne miesiące z poprzedniego i obecnego roku.

Przy obecnym tempie zadłużania Królestwo przetrwa jeszcze rok. Wiem, że wszystko wymaga czasu, dlatego na razie nie przejmuję się tym zbytnio i robię swoje. Obawiam się tylko nowego roku i waloryzacji czynszu o wskaźnik inflacji. Ale do tego jeszcze trochę czasu zostało. Na razie przed nami sierpień...