Winter is coming to the Kingdom

IMG_7066.JPG

Przetrwaliśmy zimę w Królestwie Bez Kresu. Niestety, wiosny nie przetrwamy... W nocy otrzymaliśmy wypowiedzenie umowy najmu. Do końca maja musimy opuścić koszary przy Piłsudskiego 8-10.

Jeszcze nie do końca oswoiłem się z tą myślą, choć scenariusz ewakuacyjny brałem pod uwagę już od dłuższego czasu. Prawdziwy niepokój poczułem jednak tydzień temu, gdy przechodząc obok śmietnika zauważyliśmy z @foggymeadow wyrzucone tablice. "PODRĘCZNIKI LEKTURY SŁOWNIKI KSIĄŻKI". Bez słowa zawróciliśmy. Wyszliśmy na ulicę. Ostatni lokal znajdujący się od frontu stał pusty, z kartką informującą o przeniesieniu. Był to antykwariat, który trwał obok bramy niczym strażnik. Od 17 lat. W tym momencie uświadomiliśmy sobie, że zostaliśmy sami. Sami w ogromnym budynku, który popada w ruinę. Wciąż jednak tliła się nadzieja. Wypowiedzenia przecież nie otrzymaliśmy. A może chcą nas zatrzymać jako swoją tarczę - jako jedyną formę społecznej działalności?

IMG_0235.JPG

Niestety nie. Kruk z wypowiedzeniem dotarł dziś w nocy. Powodu nie podano, ale można się go domyślić (ogromna nieruchomość w centrum miasta).

Przez ostatnie miesiące przygotowywaliśmy reformę KBK opartą w dużej mierze na możliwościach jakie daje blockchain Steem. W maju mieliśmy ruszyć z jej wdrażaniem. Niestety, z dnia na dzień plany uległy zmianie. W ciągu miesiąca musimy znaleźć nowy lokal. Nie wykluczamy żadnego scenariusza. Również wyprowadzki z Rzeszowa (np. do Krakowa lub Tarnowa). Czas pokaże, choć nie ma go zbyt wiele...